Staś
Rehabilitacja
Gdy Staś miał zaledwie roczek zauważono u niego kołysanie się w przód i w tył oraz brak zainteresowania rodzeństwem. Zachowania te szybko zaalarmowały rodziców chłopca i skłoniły do odwiedzenia lekarskich gabinetów. Po wielu wizytach i konsultacjach, wszelkie przypuszczenia zostały potwierdzone, a u naszego Podopiecznego oficjalnie stwierdzono autyzm. Zaburzenia neurorozwojowe to jednak niejedyny problem, z którym przyszło mierzyć się Stasiowi. Chłopiec zmaga się także ze, zdiagnozowaną w 2020 roku, astmą, przez którą do dziś musi przyjmować leki.
Ciężka praca i opieka szeregu specjalistów niestety nie przynosi wyczekiwanej poprawy. Nasz Podopieczny wciąż bowiem nie mówi, ma trudności z utrzymywaniem kontaktu wzrokowego, jest pampersowany i potrzebuje wsparcia przy wykonywaniu, nawet najprostszych domowych czynności. Walka o postępy Stasia nigdy się jednak nie zakończyła, a nad jego zdrowiem i jak najlepszym rozwojem czuwa szereg profesjonalistów - psychiatra, psycholog, neurolog, pulmonolog czy terapeuta Adaptacji Funkcjonalnej.
Staś uwielbia pociągi i samochodziki, ale aktualnie jego największą potrzebą jest dalsza, wieloetapowa rehabilitacja. To właśnie za sprawą większej regularności i dostępu do potrzebnych sprzętów i pomocy chłopiec zyskałby szansę na łatwiejsze i, nieco bardziej samodzielne, funkcjonowanie. Tylko dzięki niej chłopiec będzie w stanie rozwinąć skrzydła i pokonać, towarzyszące mu każdego dnia, ograniczenia.