Mateusz
Tablet z Mówikiem i wyposażenie pokoju
Pierwsze sygnały świadczące o problemach zdrowotnych Mateusza wyszły na jaw niedługo po jego narodzinach. Już w trakcie pierwszego miesiąca życia chłopca okazało się, że jest on bardzo wiotki, nie ma odruchu ssania, praktycznie w ogóle nie płacze, a jego wzrok nie reaguje na bodźce. To właśnie wtedy rozpoczęła się skomplikowana i męcząca diagnostyka, która niestety trwa do dziś…
Na przestrzeni czasu nasz Podopieczny usłyszał diagnozę niedorozwoju robaka móżdżku, zespołu Dandy'ego Walkera, padaczki lekoopornej, ogromnej i postępującej skoliozy nerwowo-mięśniowej, niedowładu czterokończynowego czy obustronnego zaniku nerwów wzrokowych. Wszystkie schorzenia znacząco wpłynęły na życie Mateusza i raz na zawsze odebrały mu nadzieję na zdrową przyszłość. Niestety, pomimo ciężkiej pracy i opieki szeregu specjalistów, nastolatek do dziś jest dzieckiem leżącym, nie mówi, nie zgłasza swoich potrzeb, a także jest praktycznie całkowicie niewidomy.
Nawet przeogromny ból i liczne ograniczenia nie zmieniły radosnej i ciekawej świata natury Mateusza. Nasz Podopieczny ma wiele marzeń, ale jednym z tych największych jest bycie wysłuchanym i zrozumianym. Aby fantazja chłopca mogła stać się rzeczywistością konieczny jest jednak zakup tabletu z programem do komunikacji alternatywnej Mówik. Kolejną potrzebą nastolatka są meble, które pomieściłyby liczne sprzęty rehabilitacyjne, artykuły higieniczne czy zabawki. To dzięki nim przestrzeń Mateusza stałaby się komfortowa i przytulna, a codzienna opieka nad chłopcem stałaby się, chociaż odrobinę, łatwiejsza.