Sebastian urodził się jako zdrowy chłopczyk, a jego rozwój i funkcjonowanie przez długi czas nie budziły nawet najmniejszych wątpliwości. Niestety, w miarę upływu czasu, rodzice zaczęli jednak zauważać, że zachowanie ich synka znacząco odbiega od normy. Nasz Podopieczny nie zaczynał bowiem mówić, a ze światem porozumiewał się za pomocą głośnych krzyków i pisków. Podczas pierwszych konsultacji lekarz stwierdził, że ,,chłopcy tak mają’’, ale niepokój najbliższych Sebastianka wcale nie stawał się mniejszy…

Diagnoza przyszła późno, bo dopiero, gdy nasz Podopieczny skończył 4,5 roku. To właśnie wtedy, po przeprowadzeniu prywatnych badań, wyszło na jaw, że Sebastian mierzy się z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Wszystko to stało się początkiem walki o jak najlepszą przyszłość chłopca. Nasz Podopieczny trafił pod opiekę szeregu specjalistów, rozpoczął naukę w szkole specjalnej, a jego ciężka praca powoli przynosiła coraz to bardziej spektakularne efekty. Gdy wszystko miało być już dobrze Sebastian doświadczył jednak tragedii, która na zawsze odmieniła jego życie. Chłopiec na własne oczy widział bowiem śmierć swojego taty, w konsekwencji czego pojawiła się u niego autoagresja, okaleczanie oraz ogromna trauma, która towarzyszy mu do dziś.

Sebastian ma wiele zainteresowań, które zawsze dodają mu siły i nadziei na lepsze jutro. Nasz Podopieczny uwielbia rysować, grać na instrumentach czy tworzyć rozmaite grafiki, ale jego największą pasją jest informatyka. To właśnie wirtualny świat jest dla chłopca najpiękniejszą odskocznią od codziennych trudności, a czas poświęcony elektronice zawsze przynosi mu wiele radości. Z tego względu chłopiec marzy o własnym laptopie, dzięki któremu byłby w stanie poszerzać swoje informatyczne horyzonty i zyskać bezcenne okno na świat.