
Przemek
Rower treningowy
Mama Przemka dowiedziała się o chorobie synka jeszcze przed jego narodzinami. To właśnie wtedy wyszło na jaw, że nasz Podopieczny ma rozszczep kręgosłupa, przepuklinę oponowo-rdzeniową, małogłowie oraz wodogłowie. W 26. tygodniu ciąży przeprowadzono operację zamknięcia przepukliny, ale na kolejne trudne informacje nie trzeba było długo czekać. Już po narodzinach u chłopca stwierdzono bowiem dysfunkcję bioder. Dzięki ciężkiej pracy pod okiem mamy i specjalistów, gipsowaniu oraz długiemu korzystaniu z szyn, Przemkowi udało się uniknąć interwencji chirurgicznej.
Na przestrzeni czasu lista problemów zdrowotnych naszego Podopiecznego tylko się niestety wydłużała… Chłopiec usłyszał bowiem diagnozę pęcherza i jelita neurogennego, a także okazało się, że nie ma czucia od kolan w dół. Wszystko to sprawiło, że Przemek musi być cewnikowany, ma robione lewatywy i każdego dnia przyjmuje garści kosztownych leków. Jakby tego było mało nasz Podopieczny przemieszcza się wyłącznie dzięki ortezom oraz z pomocą wózka. Mama robi jednak wszystko, aby chłopiec stanął na nogi, a jej wielkie poświęcenie na szczęście przynosi postępy. Przemek jest także codziennie rehabilitowany, a nad jego zdrowiem do dziś czuwa szereg specjalistów, takich jak urolog, nefrolog, ortopeda czy neurolog.
Nasz Podopieczny jest wesołym i bardzo kontaktowym dzieckiem. Chłopiec uwielbia zabawę klockami LEGO, grę na pianinie i spędzanie czasu na łonie natury, a jego największym marzeniem jest własny rower treningowy. To dzięki niemu Przemek byłby w stanie, w przyjemny sposób, wzmocnić biodra i mięśnie nóg, co z pewnością stałoby się niezastąpionym wsparciem w walce o jego pierwsze samodzielne kroki. Tylko dzięki specjalistycznym sprzętom nasz mały Wojownik będzie w stanie stawić czoła chorobie, a co za tym idzie zyskać nadzieję na nieco bardziej kolorowe jutro.