
Dagmara
Rower trójkołowy
Historia choroby Dagmary rozpoczęła się w 2011 roku. To właśnie wtedy, gdy dziewczynka miała zaledwie 2 miesiące, okazało się, że w jej główce znajduje się guz. Decyzja o przeprowadzeniu operacji zapadła w mgnieniu oka, ale niestety był to dopiero początek… Niestety, zaledwie miesiąc po usunięciu zmiany, okazało się, że guz odrósł, a wyniki biopsji potwierdziły, że jest to nowotwór złośliwy, a dokładniej brodawczak splotu naczyniowego.
Diagnoza stała się dla Dagmary początkiem zaciętej walki o zdrowie. Nasza Podopieczna musiała bowiem przejść kolejną operację, wszczepiono jej zastawkę, a także wdrożono, obciążającą organizm, chemioterapię. Na całe szczęście leczenie przyniosło efekty, ale nastolatka już do końca życia będzie zmagała się z konsekwencjami choroby. To właśnie ona sprawiła, że dziewczynka mierzy się z niepełnosprawnością intelektualną, w wieku czterech lat doświadczyła swego pierwszego ataku padaczkowego. Wszystko to sprawiło, że Dagmara ma trudności z komunikacją, często zamyka się w sobie, a na co dzień wymaga całodobowej opieki ze strony najbliższych. Nasza Podopieczna do dziś przyjmuje leki przeciwpadaczkowe i pozostaje pod stałą opieką lekarzy i specjalistów - onkologa, neurologa, neurochirurga czy endokrynologa.
Pomimo tych wszystkich trudności nastolatka z całych sił stara się być samodzielna, a większość dni wita z uśmiechem na twarzy. Aktualnie największym marzeniem, a zarazem potrzebą, Dagmary jest rower trzykołowy, który stałby się dla niej niezastąpioną pomocą w walce z nadwagą. To właśnie dzięki niemu dziewczynka mogłaby stawić czoła swoim największym ograniczeniom, a przede wszystkim, chociaż na chwilę, uciec od wszelkich zmartwień i codziennych trudności.