Staś
Wózek spacerowy
To miały być tylko rutynowe badania. Niestety, dwa tygodnie po narodzinach Stasia wszystko się zmieniło. Okazało się, że oczko chłopca jest zaatakowane przez nowotwór, a w późniejszym czasie wykryto zmiany także w drugim oczku. Każde kolejne informacje i wyniki badań były dużym ciosem, ale mimo to trzeba było szybko podjąć działanie, by dać Stasiowi jak największe szanse na pokonanie choroby. Niemal natychmiast rozpoczęto chemioterapię. Niestety, po kolejnych cyklach konieczne było przetaczanie krwi, a maluch coraz częściej płakał i zmagał się z dużym bólem. Choroba wciąż nie odpuszcza, w ostatnim czasie guz zlokalizowany w lewym oczku Stasia powiększył się i czekają go kolejne cykle chemioterapii. Każdy dzień to strach o zdrowie i życie chłopczyka. Przeszedł on już tak wiele, a jedyną szansą na uwolnienie go z sideł tej okropnej choroby jest dalsze leczenie i wsparcie bliskich.
Naszemu Podopiecznemu przydałby się wózek spacerowy, który znacznie ułatwiłby podróżowanie. Staś ma w planach wylot samolotem na dalsze leczenie, a lekki i składany wózek świetnie nadałby się do zabrania go na pokład.