Pierwsze niepokojące objawy świadczące o tym, że Asia może zmagać się z chorobą, pojawiły się w maju 2016 roku. Dziewczynka zaczęła skarżyć się na problemy ze zgięciem kciuka. Z początku pojawiła się myśl, że to tylko chwilowa niedyspozycja, skurcz czy stłuczenie podczas aktywności fizycznej, jednak niedługo potem zaczęły ujawniać się kolejne dolegliwości. Asia nie mogła wyprostować małego i serdecznego palca, mówiła też, że traci czucie. Po wizycie u lekarza rodzinnego wciąż nie było wiadomo, co jest przyczyną tych dolegliwości, więc nasza Podopieczna została skierowana na dalsze badania. Po dokładniejszej diagnostyce okazało się, że jest to dystalny wiotki niedowład kończyn górnych, który wiąże się z uszkodzeniem nerwów i zanikiem mięśni. Diagnoza była dla wszystkich dużym szokiem i wywróciła życie Asi do góry nogami.

Jeszcze kilka lat temu dziewczynka była pełna energii, a jej pasją były konie. Niestety wraz z diagnozą wszystko się zmieniło. Od jej momentu Asia rozpoczęła intensywną rehabilitację. Przez regularne wyjazdy do szpitala i kilkutygodniowe turnusy nastolatka opuszcza wiele szkolnych zajęć i brak jej kontaktu z rówieśnikami. Mimo chwil słabości nasza Podopieczna każdego dnia stara się przeciwstawiać chorobie i walczyć o swoją sprawność. Intensywne ćwiczenia to jedyna szansa na to, by spowolnić postęp schorzenia.

Asia marzy o umeblowaniu swojego pokoju według swojego pomysłu. Dziewczynka chciałaby móc samodzielnie wybrać meble i akcesoria i zaplanować wszystko według własnych upodobań. Odpowiednio wyposażony pokój będzie dla niej azylem i miejscem odpoczynku w trudnych chwilach.